środa, 14 lipca 2021

Kobiece zabawki

 Kobiece zabawki

Jako dziecko, często się zastanawiałam, dlaczego kobiety lubią dostawać i kupować dodatki do kobiecych atrybutów, jak biżuterię, torebki, kosmetyki, ubrania, buty itd...  

Karolina Hirth

W pewnym sensie mnie to irytowało, ale dziś rozumiem, że to był jeden z sposobów wyparcia się i walki z sobą, a także zazdrość i brak możliwości, by poczuć to na sobie. Myślałam wtedy, że przecież szkoda kasy, że lepiej kupić książkę, albo dobre jedzenie. Nie rozumiałam np tego, dlaczego moja siostra za swoje pierwsze wakacyjne wypłaty kupowała drogę ubrania. Myślałam, że kobiety przecież to robią dla mężczyzn, albo są tak próżne, że uroda staje się zbyt ważna. 

Karolina Hirth

 Dziś mam możliwość żyć jak kobieta na 100%, co uwielbiam i sama mam świra na punkcie kobiecych atrybutów, nigdy za wiele kosmetyków, biżuterii, butów i ubrań. Gdybym mogła, to bym kupowała więcej, lecz finanse są jakie są i trzeba wybierać. To naprawdę cudownie niesamowite, jak kolczyki, kapelusz, nowa sukienka, czy okulary, bransoletka itd.. Ile to daje radości i satysfakcji, jak bardzo podnosi to na duchu i poczuciu swej wartości. Jakie jest to ważne i fajne dla kobiety. Jaką zabawę dają, sesję zdjęciowe i przebieranki, jak miło iść przez wioskę, czy miasto i widzieć, że ludzie podziwiają stylizacje. Naprawdę to kocham i nawet jak mam doła, to takie dodatki dają mi radość. Jak poprawia to moje poczucie siły, pewności siebie i swojej kobiecości. Uwielbiam np kolczyki i często je zmieniam, bo mam kilka par z aliexpres i dobrze mi z tym, że mogę sobie zmieniać i podziwiać się w lustrze. Szczególnie, że kiedyś tak bardzo nienawidziłam świata i siebie, swojej twarzy i wydawałam pieniądze na rzeczy, które zabijały mi czas i pozwoliło zapomnieć o moim paskudnym, nic znaczącym życiu. Wydawałam pieniądze na narkotyki, gry, filmy, książki i unikałam tego, by dobrze wyglądać. Nienawidziłam swojego ciała i tego jak muszę żyć. 

Wiem, że mężczyźni też mają swoje małe radości, swoje małe zabawki, które podnoszą ich na duchu. Myślę, że dlatego nie powinniśmy sobie odmawiać tych chwil, by cieszyć się drobnostkami, które są dla nas cudowne. Zawsze warto pamiętać o sobie, ale także o tym, że prezenty można dawać bez specjalnej okazji.

To uczy mnie jeszcze kilku innych rzeczy, jak chociażby to, że punkt widzenia się zmienia, że nie zawsze to co wierzymy, jest częścią nas i że nie zawsze jest to prawdą. Czasami tak bardzo wypieramy siebie i to co nam daje szczęście, że zaczynamy wierzyć w coś, co nas krzywdzi. To dlatego nazywam nas Aniołami, które odzyskują swoje skrzydła i miłość, która jest uwieziona w nas głęboko. 

Z pewnością, gdy kiedyś otrzymam kwiaty, to będę cieszyć się jak głupia, bo chodź kiedyś tego nie rozumiałam, to dziś o tym marzę i pragnę, bo wiem, że to mi da dużo radości i satysfakcji, szczególnie, ze uwielbiam kwiatki. 

Cieszmy się chwilami i małymi drobnostkami <3

Karolina Hirth


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przemoc w szkolę

  Do tego posta przymierzam się od dwóch miesięcy, ponieważ ciężko o tym pisać, ale w końcu się udało. Chce dziś opowiedzieć o tym, jak mnie...